Port Poetycki Chorzów
Port Poetycki dla miłośników sztuki odbywający się w Chorzowie
Julia Niedziejko – ur. 1993, laureatka 5. Ogólnopolskiego Konkursu na Tomik Wierszy „Duży Format” w kategorii „debiut”, przez ostatni rok mieszkała w Budapeszcie, gdzie napisała swoją pierwszą książkę poetycką pt. Niebieska godzina(Fundacja Duży Format, Warszawa 2017). Obecnie mieszka w Poznaniu, z którego pochodzi.Publikowała na łamach Czasu Kultury, Blizy, Inter-,PoeciPolscy.plUwielbia filmy i zwierzęta.
fot. Paweł Dąbrowski
Julia Niedziejko
nikt tutaj nie wie skąd pochodzę. większość pamiątek przepadła w podróży do miejsca w którym jestem. przez długi czas płynęłam pod prąd (lepiej niż w proch obrócić się w łuski). sąsiadka naciska żebym wyjrzała przez okno bo będąmaszerowali. wolę tego nie robić przez nieprane od lat firankii domyślać się czy barwy wojenne są moje czy jej a może zupełnie cudze. widziałam już ruiny miasta. mieszkają tam koty które nie wierzą by kiedykolwiek żyli jacyś ludzie w mundurach. podobno
świt to czas duchów.
domki z betonu, ludziki z plasteliny
myślałam że przyszłam na świat we wrześniu
ale okazuje się że urodziny miałam
w Szwecji
tak było z całą pewnością bo mocno wtedy padało a
nikt nie przemókł i nie zmarzł od jesiennego powietrza
to kwestia zimnokrwistości – nie jest dziedziczna ale
można ją mieć od dziecka jeśli się szczepi na śnieg a
jamę ustną ręce i oczy odpowiednio często naświetla
lepiej narodzić się z czegoś innego niż ciało ludzkie
choć nie zawsze to możliwość legalna lub bezpieczna
w zależności od preferencji można sobie wybrać sierść
nie pamiętam czy mogę powiedzieć jak byłam szczęśliwa
gdy okazało się że jestem z drewna i że nie muszę się bać
chorób głodu i biedy a resztę poukładam w zależności
od wybranego przez siebie kształtu i miejsca
Girl afraid
leżałyśmy względem deszczu zupełnie
zbite i bałyśmy się że krople zmyły z nas
ludzkie ciała. zdjęłaś ze mnie całą skórę
żeby wydobyć z wnętrza resztki pierza
chciałam zagarnąć pod swoją sukienkę
drobny kawałek twojego cienia. do dziś nie
wiem jak mogłyśmy zmieścić w zapętlonej
piosencewszystkie dziewczęce przewinienia.